6 gru 2010

- 063 -

Wczoraj poszliśmy na spacer z małym, żeby się dotlenił, bo ostatnio nigdzie nie wychodziliśmy i wystarczył moment, żeby mnie zawiało. Po przyjściu do domu po prostu padłam do łóżka. Jak tylko próbowałam wstać to zaczynało mi się kręcić w głowie. Na szczęście dzisiaj już mi trochę przeszło, a mały się ode mnie nie zaraził...

Chodzenie ćwiczymy teraz bardzo intensywnie. Tylko jeszcze nie umie sam wstawać więc najpierw raczkiem biegnie do mebli/kanapy/nas żeby wstać i może szaleć. Dzisiaj podchodził do mnie po chrupka kukurydzianego, potem z nim w garści sobie spacerował, a jak zjadł to przychodził po następnego. Super to wyglądało. Próbował też biec, ale niestety jeszcze mu się nogi plączą więc parę razy glebę zaliczył. Ale na szczęście widział, że ja się śmieje to on też się śmiał.

Spróbowałam też dzisiaj kąpieli w krochmalu. Od jakiegoś czasu Kacperek ma chropowate policzki. Nie mam pojęcia z czego. Lekarz też nie. Na rączkach i nóżkach też ma, ale to akurat wiem czemu. Kupiłam raz inny płyn do kąpieli, bo nie było tego co zawsze używamy. Niestety też nie chcą zejść, a czytałam na jednym forum, że właśnie krochmal pomaga. Zobaczmy.

Jeszcze mamy jeden problem, a mianowicie chodzi o spanie. Teraz i tak już się poprawiło, ale fakt faktem, że w końcu mnie szlag trafi. Kładziemy bąbla spać o 20 i on punktualnie o 21  budzi się z płaczem. Dam mu cyca i zasypia dalej, ale dwie godz później znowu się budzi i tym razem już nie chce spać. Czasami padamy już na twarz, a on potrafi harcować czasem nawet do 4 nad ranem. już nie wiem co może być przyczyną. Co wieczór po kąpieli smaruję mu dziąsła Bobodentem. Zaczynam się powoli zastanawiać czy przypadkiem łóżeczko nie stoi w złym miejscu czy coś...

8 komentarzy:

  1. Wierze że to budzenie sie minie u nas bywało tak i mijało po miesiącu... a łóżeczko jak stało tak stoi cały czas w tym samym miejscu. Bobodent:D Też tego używaliśmy :D Dziś miśkowi 8 rośnie i posmarował i podziałało czyli fajne jest :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Natan też ma chropowate policzki, czasem mniej czasem bardziej i lekarze też nie wiedzą za bardzo od czego. Takie same krosteczki ma po kilka na odcinku ręki zaraz jak się dłoń kończy. Z obserwacji zauważyłam, że to musi być jakaś delikatna skaza białkowa. Bo jak zje większą ilość nabiału to tych krosteczek jest ciut więcej...
    A jeżeli chodzi o spanie, to u nas przez jakiś czas było podobnie.
    Szedł spać o 21, a o 12 w nocy lub 1 budził się. Czasem kończyło się na napiciu się a czasem (mniej więcej co 2 dni) po obudzeniu nie spał przez 1,5 albo 2 godziny. Na szczęście mu to przeszło... Kacperkowi też zapewne minie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesli chodzi o spanie to mam tylko jedna rade odstaw cyca, u mnie zadzialalo, w tym wieku u dzieci cyc jest emocjonalny nie zywnosciowy;) przetestowalam na wlasnym synu teraz spi cala noc spokojnie;) my mamy zapalenie oskrzeli, to jest dopiero udreka;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co u nas tez tak niedawno było, pobudki i brak checi do spania;/okazało się, że wychodziły Misi 5. My uzywamy dentinoxu niby jest skuteczniejszy, ale czy ja wiem;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe ja wysyłam dziadka na spacery w tym mrozie :D haha

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że ja nie słyszałam wcześniej o krochma
    lu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty tez tu? hihihi :))

    Pozdrawiamy :* :*
    Julia z Zuzią

    OdpowiedzUsuń