27 sie 2012

- 126 - / 27.08.2012

Nic się u nas ciekawego ostatnio nie dzieje. Pogoda też się zepsuła.

Wyprawkę do przedszkola już mamy skompletowaną.
Kacper się cieszy bo ma nowe buciki, szczoteczkę do zębów z deskorolką (bo z autami nie było), że będzie się bawił z innymi dziećmi, że w przedszkolu jest plac zabaw.

A ja im bliżej godziny zero tym bardziej się denerwuję. I chyba już wiem kto będzie ryczał w przedszkolu. Na pewno nie Kacper :)
Do tej pory zostawał tylko z dziadkami u nich w domu. A teraz będzie obce miejsce, obcy ludzie. Do tego obawiam się, że mogą być problemy z dogadaniem się Kacpra z przedszkolankami, bo co prawda opowiada już jak najęty, ale większość wyrazów mówi niewyraźnie, zjada albo przekręca literki. My jesteśmy z nim na co dzień to go rozumiemy. A w przedszkolu?
Wierzę, że będzie dobrze, ale to nie przeszkadza w tym, że się martwię. A co jak nie będzie chciał jeść? Albo spać, bo w domu już nie śpi w dzień? Albo  będzie się bił z dziećmi?

 Został jeszcze tylko tydzień...

16 sie 2012

- 125 - / 16.08.2012

Mam w domu przedszkolaka!

Dzisiaj byłam podpisać umowę w przedszkolu i  od września Kacper zaczyna swoją edukację. Jestem naprawdę szczęśliwa. Kawałek jest do przejścia, ale jakoś to ogarniemy. Ja sama szłam dzisiaj 20 minut, z Kacprem zajmie to trochę dłużej. Ale wiem, że warto. Nasz dzikus nabędzie ogłady, będzie miał kontakt z rówieśnikami.
Kacprowi na razie przedszkole kojarzy się tylko z placem zabaw :)

Zdjęcie z serii "Czego ty znowu matka ode mnie chcesz?"

"Masz uśmiech i daj mi już spokój" :D

8 sie 2012

- 124 - / 08.08.2012

Kacper mnie zaskakuje na każdym kroku. Coraz więcej mówi i coraz więcej zdań układa.

Byliśmy w sklepie po kilka rzeczy. Kacper podszedł do pustej kasy i mówi "Nie ma Pani!". Zauważył, że przy drugiej kasie jest kasjerka i woła "Pani!".

A jak po Kacperkowemu jest "auto stoi"? Proste: "Auto jedzie nie" :D

A dzisiaj u logopedy rozmowa:
L: Masz jakieś zwierzątko w domu?
K: Totek
L: A jak ma na imię?
K: Cici

Dzwonił dzisiaj do mnie gościu z Jednostek oświatowych czy jakoś tak i mówił, że otwierają u nas dodatkowy oddział przedszkolny i czy jestem zainteresowana. Wpisał Kacpra na listę i jutro z samego rana idę do tego przedszkola porozmawiać z Dyrektorką i dowiedzieć się co i jak. Nie jest to co prawda to przedszkole na którym mi zależało z racji odległości, ale zawsze jeszcze jadą autobusy.




3 sie 2012

- 123 - / 03.08.2012

Kacper za 4 miesiące skończy 3 lata. Dzisiaj o tym myślałam po przeczytaniu wpisu u jednej blogerki o kupowaniu książek do szkoły. Prawda jest taka, że chociaż 3 lata to kawał czasu to tak naprawdę nie wiem kiedy to zleciało. Za 3 lata Kacper pójdzie do szkoły. Teraz wydaje mi się to odległe, ale wiem, że ten czas przeleci równie szybko.
Próbowałam sobie wyobrazić jak to będzie jak Kacper pójdzie do szkoły i szczerze mówiąc to już nie mogę się doczekać. A przybory mogłabym kupować już teraz :) Zawsze to uwielbiałam.
Będziemy mogli obserwować jak Kacper uczy się nowych rzeczy, razem z nim będziemy przeżywać szkołę od nowa.
Jestem pewna, że przy temperamencie Kacpra nie raz i nie dwa będziemy wzywani do szkoły lub Młody będzie przynosił uwagi, ale właśnie tego też nie mogę się doczekać. Ja zawsze byłam grzecznym dzieckiem w szkole więc mam nadzieję, że Kacper nadrobi wszystko za mnie :)

Na koniec coś  z cyklu "Rozmowy z Kacprem"

Ja: Jak robi krowa?
K: Uuuu
Ja: Nie, jak robi krowa?
K: Uuuu
Ja: Nie Kacperku, krowa robi muuu
K: Brawo mama, brawo!