4 lip 2012

- 117 - / 04.07.2012

Dzisiaj byliśmy u logopedy i dowiedzieliśmy się, że trzeba trochę z Kacprem popracować. Na początek mamy dużo do niego mówić, opowiadać nawet o głupotach. Chodzi o to, żeby się osłuchał ze słowami i w którymś momencie sam zacznie je powtarzać. Drugim problemem jest to, że nie chce wymawiać niektórych spółgłosek. Np. zamiast żaba mówi "baba", zamiast kot- "tot". Mamy dużo czytać, nazywać przedmioty, nawet po kilkanaście razy jeżeli będzie trzeba. Następną wizytę mamy za tydzień w środę i będziemy się zajmowali odgłosami.

Poza tym dziecko nam się rozregulowało i za nic nie chce iść spać o 20tej. Zawsze tak zasypiał i nie było problemu, a teraz jest wojna, żeby szedł spać. "Totać" (kąpać się) idzie jak zawsze po 19tej, a po kąpieli jest szaleństwo i zabawy. Mam nadzieję, że to przez te upały i dziecko mi się w końcu naprostuje jak przejdą. Ale najlepsze w tym jest to, że chociaż pada późno (wczoraj dopiero po 23) to wstaje jak zawsze o 6tej. Wyspany i rześki...




1 komentarz:

  1. Ćwiczenia i dużo powtarzania na pewno mu się przyda, mówią że każde dziecko rozwijasię w swoim tempie więc pewnie nie ma się czym martwić,. A t upały na pewno są męczące i raczej bym mówiła, ze powinien np. być bardziej padnięty po całym dniu, ale jak widać dzieci nas zadziwiają :)

    OdpowiedzUsuń