28 kwi 2011

- 088 -

W niedzielę Kacperek zaczął jeść samodzielnie. Zaczął od jogurtu i teraz już w ogóle nie chce żebyśmy to my go karmili. Ma swoją łyżeczkę plastikową i widelczyk i sam sobie wcina. Krzesełko do karmienia rozłożyliśmy tak, że ma teraz krzesełko i stoliczek. Jak tylko zobaczy, że niesiemy coś do jedzenia to od razu ładuje się do tego krzesełka. Jak zbyt długo to trwa to nas oczywiście głośno ponagla :)


Za dwa dni nasz byk skończy 17 miesięcy. Kawał chłopa jest. 

A w czwartek, 5 maja mamy umówione ostatnie szczepienie. Dowiemy się ile bąbel waży i mierzy. Strasznie jestem ciekawa.

W nowym foteliku :)


Dzisiaj byliśmy u dziadków na grillu. Przy okazji spotkaliśmy tam brata D z Franusiem, więc dziadkowie mieli całą trójeczkę razem. Mnie niestety nie udało się ich sfotografować. Mam tylko Kacperka z Zosią:


Jestem ciekawa jak się będą dogadywali gdy będą starsi przy tak niewielkiej różnicy wieku. Już teraz Kacperek z Zosią dają sobie ładnie buzi, przytulają się, próbują wzajemnie karmić. Jest też oczywiście zazdrość o babcię i dziadka, dobrze, że oboje mają po dwa kolana :)


6 komentarzy:

  1. Ojj dorasta nam Maly Kacperek ;) juz sie usamodzielnia ;) a wy ani sie obejrzycie a bedzie smigal do przedszkola ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Duży chłopak już z niego :) I w dalszym ciągu przystojniak ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Misia też uwielbia sama jeść, nie ma bata by ja karmić;) Wiesz, że u nas tez jest jakaś tam zazdrość o babcie?? To chyba taki głupi wiek teraz;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no duzy facet radzi sobie juz sam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie sam wcina Bąbel:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ten czas leci! Jaki dorosły chłopak:)Sabina
    www.ono-i-oni.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń