I po wizycie u lekarza. Powiedział, że wszystko jest w porządku i dalej kazał brać żelazo. Dzisiaj mi się udało, bo jak przyszłam to nikogo nie było w poczekalni, więc nie musiałam czekać. Znowu przyczepił się do wagi :)
Poza tym dzisiaj przyszło nasze nowe łóżko, które zamówiłam na allegro, bo już mieliśmy dosyć spania na starym, rozpadającym się tapczanie. Jak tylko D wróci z pracy to je złoży.
Od soboty wychodzi u nas nowy tygodnik "Rynek Cieszyński" i znalazłam tam dwa kawały przy których padłam. Muszę je tu dać :D
Komisja wojskowa sprawdza czy wojskowi znają angielski. Wchodzi pierwszy poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak English?
A poborowy na to: Heeee?
Wchodzi następny poborowy. Komisja znowu się pyta:
- Do you speak English?
A poborowy na to: Heeee?
W końcu wchodzi trzeci poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak English?
Ten odpowiada: Yes, I do.
A komisja na to: Heeee?
***
Na egzaminie profesor pyta studentkę:
- Jaki narząd powiększa swoją wielkość 10-krotnie?
- Członek?
- Nie. Źrenica, ale gratuluję chłopaka.
Zrobiłam dzisiaj Sylwkowi sesję zdjęciową i tutaj akurat ogląda telewizję:

Chociaż najbardziej lubi oglądać siatkówkę i ewentualnie piłkę nożną, bo wtedy dużo ludzików biega po ekranie i ma na co polować :D Oczywiście potem to ja muszę czyścić ten telewizor z śladów po łapach...
Poza tym dzisiaj przyszło nasze nowe łóżko, które zamówiłam na allegro, bo już mieliśmy dosyć spania na starym, rozpadającym się tapczanie. Jak tylko D wróci z pracy to je złoży.
Od soboty wychodzi u nas nowy tygodnik "Rynek Cieszyński" i znalazłam tam dwa kawały przy których padłam. Muszę je tu dać :D
Komisja wojskowa sprawdza czy wojskowi znają angielski. Wchodzi pierwszy poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak English?
A poborowy na to: Heeee?
Wchodzi następny poborowy. Komisja znowu się pyta:
- Do you speak English?
A poborowy na to: Heeee?
W końcu wchodzi trzeci poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak English?
Ten odpowiada: Yes, I do.
A komisja na to: Heeee?
***
Na egzaminie profesor pyta studentkę:
- Jaki narząd powiększa swoją wielkość 10-krotnie?
- Członek?
- Nie. Źrenica, ale gratuluję chłopaka.
Zrobiłam dzisiaj Sylwkowi sesję zdjęciową i tutaj akurat ogląda telewizję:

Chociaż najbardziej lubi oglądać siatkówkę i ewentualnie piłkę nożną, bo wtedy dużo ludzików biega po ekranie i ma na co polować :D Oczywiście potem to ja muszę czyścić ten telewizor z śladów po łapach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz