Wczoraj byliśmy u dziadków na wsi i zdecydowałam, że pojedziemy z bąblem PKS-em zamiast autem jak zawsze. Kiedyś już raz jechaliśmy, ale wtedy miał chyba z pół roku więc jeszcze nie był taki kumaty.
Na dworcu zaczepiał ludzi, ganiał gołębie, prowadził ze sobą monolog po swojemu. Jak mieliśmy wsiadać do autobusu to wtedy mu się przypomniało, że jeszcze matce nie uciekał i trzeba to nadrobić. Siłą ściągnęłam go z płyty dworca. Ale jak już wsiedliśmy do autobusu i go posadziłam na fotelu to był tak zafascynowany, że przez całą drogę nawet nie drgnął. I wysiąść też oczywiście nie chciał. Musimy częściej mu fundować takie atrakcje.
I byliśmy po raz pierwszy na placu zabaw. Tak wiem, że późno, ale jakoś nigdy się nie złożyło, żeby podczas spaceru zahaczyć o jakiś. Oczywiście na wstępie popełniłam błąd niewybaczalny, a mianowicie nie wzięłam (nie kupiliśmy nawet jeszcze) zabawek do piaskownicy. I awantura była w piaskownicy, bo Kacper chciał się bawić w piasku, ale nie miał czym i zabierał innym dzieciom, które niezbyt były chętne na dzielenie się zabawkami. Tak to już jest jak matka nie pomyśli.
Ale jeżeli chodzi o plac zabaw, to jest po prostu idealny. Znajduje się w Czeskim Cieszynie zaraz przy granicy, więc mamy bliziutko. Jest ogrodzony dookoła i nie ma opcji żeby jakieś dziecko samo wyszło. Zjeżdżalnie dla maluszków i większych dzieci, ławki dla rodziców itd. Następnym razem jak będziemy to porobię kilka zdjęć. Kacprowi tak się spodobało, że siłą musiałam go wynieść z piaskownicy :)
Z ciocią Tynią
A tu z matką :P
To mamy dzieci prawie z tego samego dnia;) Mój z 26 listopada 2009:) Rowniez chcę małego od następnego września dać do przedszkola;)
OdpowiedzUsuńPiaskownica to jak boisko walk:D
Przedszkole to fajna sprawa, więc dobrze by było, gdyby przyjęli Kacpra. Zacząłby jeszcze szybciej się rozwijać, bo zabawa w grupie bardzo stymuluje dziecko :)
OdpowiedzUsuńMy też zapisujemy nasze bąble w przyszłym roku do przedszkola ;-)
OdpowiedzUsuńto ja tez tu sie powtorze, ja rowniez posle mojego synka za rok do przedszkola spokojnie bedzie mial juz trzy latka, oby nasze dzieci sie dostały. pozdrawiam i zapraszam do nas
OdpowiedzUsuńteż chciałabym posłać Blankę do przedszkola jak skończy 3 latka. Żeby miała kontakt z rówieśnikami :)
OdpowiedzUsuńRośnie Ci syn jak na drożdżach!