Kilka dni temu Patrycja pisała, że Misia ciągle słucha Michaela. Kurcze, na jej miejscu bym się cieszyła, że dziecko ma przynajmniej gust muzyczny, bo Kacpra najbardziej kręcą piosenki typu "Dziunia" Pewexu. Jak tylko słyszy takie piosenki, a jak wiadomo na Vivie leci ich niemało, to zaraz tańczy.
Dzisiaj włączyłam muzykę na kompie i młody się zdziwił, bo muzyka leci, a na ekranie nic się nie ruszało. Stał i się wpatrywał w głośniki. Dopiero po kilku minutach chyba pogodził się z faktem, ze obrazu nie będzie :)