8 paź 2011

- 099 - / 22 miesiące

Przegląd ciuszków na zimę w szafie Kacperka zaliczony. Na szczęście wszystkie rzeczy typowo zimowe typu kombinezon czy buty nadal ma dobre więc nie trzeba kupować nowych. Trzeba tylko dokupić rajtuzy, ale to jest kwestia pójścia do sklepu.

Rośnie nam chłopaczysko i z dnia na dzień ma coraz gorsze pomysły. Ja wiedziałam, że dziecko jak zacznie chodzić to jest wszędzie, ale ja już nawet przestałam udawać, że za Kacprem nadążam. Ciekawski jest strasznie. Wszystkiego musi dotknąć, obejrzeć. Szczególnie w sklepie.

Wczoraj mieliśmy pierwsze prawdziwe wyjście na deszcz. Do tej pory siedział w wózku zabezpieczony folią lub od razu przenoszony do samochodu. A jako, że kupiliśmy kalosze i płaszczyk przeciwdeszczowy to deszcz nam nie straszny. Żadnej kałuży nie przepuścił, nawet łapkami grzebał jak myślał, że nie widzę :)

Kacper nadal nie pali się do mówienia. Znaczy jak musi to powie, ale woli pokazać na migi. Ostatnio nawet wyszło mu pierwsze zdanie: "Papa brum brum" co znaczyło, że pojedzie autem.

W zeszłym tygodniu miałam dwa dni wolnego i doszłam do wniosku, że nie mogłabym siedzieć z Kacprem w domu, bo albo bym mu zrobiła krzywdę, albo by mnie odwieźli w kaftanie. Wszystko jest na nie, wiecznie próbuje postawić na swoim. To chyba ten cały bunt bo innego wytłumaczenia nie znajduję. I chociaż często po pracy nie mam siły na nic to z radością wróciłam po wolnym. U dziadków Kacper się wygoni koło domu tak, że po południu nie ma już siły na żadne awantury, a wieczorem to o 20tej już śpi wykąpany.


Czy wy też nie możecie wejść na blogi onetowskie? Bo nie wiem czy to ogólna awaria czy tylko mój internet szaleje.

6 komentarzy:

  1. Ja juz tez zrobilam porzadek w szafie Kingi ;)) rzeczy letnie poszly albo do schowania, albo do zostawienia na kolejne lato bo bedzie miala dobre.. tak mysle ;)) zobaczymy... a na onetowskie blogi umiem wejsc.. moze to taka chwilowa awaria u Ciebie;p

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety my tak dobrze nie mamy i musielismy wszystko zakupić, ale ja tam kocham zakupy;)
    Co tak rzadko piszesz? Buziak

    OdpowiedzUsuń
  3. hey, ja tez ostatnio sprawdzalam czy maly wyroisl ze swoich ziomowych ubran naszczescie wszystko nam zostanie w ostatniej zimy bo i tak kupowalismy ciut wieksze z mysla na ten rok. A ten bunt dwu lata to nie marw sie kiedys minie byle nie dac sie. pozdrawioam pa i zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń
  4. No włąsnei co tak rzadko piszesz? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas dobre na zimę są tylko buty z zeszłego roku, a całą resztę muszę kupić... Chociaż mam już kurtkę, więc nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń